4.12. Rozhovor pro Sport24.Pl
Publikováno Pro.05, 2010, kategorie Aktuality, Články, Rozhovory
Matěj Kůs, Renat Gafurov oraz Damian Sperz
Zawody w Polsce sprawiają mi najwiekszą przyjemnośc“ – rozmowa z Matějem Kůsem
2010/12/03 16:27 Wywiad Sport24.pl
Matěj Kůs w minionym sezonie reprezentował barwy I-ligowego Lotosu Wybrzeże Gdańsk, natomiast od sezonu 2011 będzie jeździł pod banderą ekstraligowego Unibaxu Toruń.
- Zapraszamy do lektury wywiadu z sympatycznym Czechem.
Dlaczego zdecydowałeś się jeździć na żużlu? - Bo to dla mnie bardzo imponujący sport, w którym można się rozwijać
Co uwielbiasz, a co Cię denerwuje w tym sporcie? - Ogólna niepewność
Jesteś zadowolony z przebiegu swojej kariery do tej pory? - Zawsze może być lepiej lub gorzej, ale według mnie mogłem mieć bardziej progresywny rozwój sportowy w ostatnich 2 latach. Nie jestem do końca zadowolony z mojego rozwoju, ale spokojnie mogę powiedzieć, że rozwijałem się najlepiej jak mogłem w warunkach, którymi dysponowałem.
W jakim z dotychczasowych polskich klubów, w których startowałeś, najlepiej układała Ci się współpraca? - Najlepiej poukładany był klub z Torunia, ale współpraca z trenerem Chomskim w Gdańsku była najlepsza.
W 2007 roku w Berwick uległeś poważnemu wypadkowi. Po Twojej głowie przejechał inny zawodnik, byłeś w śpiączce. To prawda, że po wybudzeniu perfekcyjnie mówiłeś po angielsku? - Tego momentu nie pamiętam, bo bylem na torze w śpiączce i po obudzeniu nie kojarzę pierwszych 5 dni. Właśnie po tym wypadku mam kłopoty zdrowotne do dziś.
Dużo czasu po tym zdarzeniu zajęło Ci odzyskanie pełnego powrotu do zdrowia? - Po tym wypadku miałem miesiąc przerwy w startach. Potrzebowałem szybkiej pomocy lekarskiej, bo 4 tygodnie po wypadku miał odbyć się Drużynowy Finał Mistrzostw Świata Juniorów, w którym to wtedy Polacy zdobyli złoto. Lekarze bardzo mi pomogli i doprowadzili do stanu, w którym myślałem, że jestem w stanie jechać w tych zawodach. Nie będę ukrywał, że po tym poważnym wstrząsie mózgu podczas treningów miałem problemy z koordynacją i bałem się jechać w pierwszych kołkach. Jednak wieczorem na hotelu przełamałem psychikę, jechałem w drugim dniu finału i zrobiłem 8 punktów, wtedy życiówka, pokonując dwa razy Pawła Hliba, dzięki czemu drużyna zdobyła brąz. Po tych zawodach spróbowałem odjechać jeszcze 2 mecze, zakończyłem sezon i pojechałem na zabieg operacyjny.
Podsumuj miniony sezon w swoim wykonaniu. - Stawiałem sobie o wiele lepsze cele, zarówno indywidualne, jak i ligowe. Teraz nie chcę mi się już wracać do tego tematu czego zabrakło i co powinienem poprawić. Wyciągnąłem wnioski, zrobiłem odpowiednie zmiany i będę robił dalej to co uważam za słuszne. Szkoda tylko, że stało się to w ostatnim roku, kiedy startuje jako junior. Teraz nadszedł czas, kiedy to zawodnik powinien być gotów rywalizować z najlepszymi. Ale stało się i nie będę z tego robił końca świata. Bardzo się cieszę jazdą na żużlu i nie zamierzam się poddawać. Jestem sczęśliwy, że ten sport mogę uprawiać i cały czas nad sobą pracuję. Ten, kto zna się na żużlu wie, że na mój rozwój sportowy ten rok nie ma większego znaczenia. Na pewno miałbym teraz łatwiejsze życie i drogę do postępów, gdybym skończył sezon ze średnia 2,5 na bieg, ale po prostu tego nie ma i trzeba pracować.
Według doniesień tabloidów w roku 2011 będziesz w Polsce startował w Toruniu. Czy to prawda? - Tak
A w innych ligach na świecie, gdzie będziesz jeździł? - Zamierzam startować w Anglii, Czechach i Niemczech.
Na przyszły sezon wprowadzasz jakie drastyczne zmiany? - Tak, zmiany trzeba wprowadzić. Ale są to zmiany sprzętowe i techniczne. Fizycznych zmian nie muszę robić, bo pod tym względem jestem zawsze dobrze przygotowany.
Czy w Czechach żużel jest równie popularny, jak w Polsce?
- Nie!! Polska to żużlowa moc.
Liga czeska różni się czymś od ligi polskiej? - Poziomem, ale trzeba powiedzie c, że poziom ligi czeskiej rośnie. Startują tutaj bardzo dobrzy jeźdźcy na przykład Greg Hancock.
W której lidze najlepiej Ci się jeździ? - Najłatwiej jeździ mi się w Czechach, bo znam wszystkie tory, ale zawody w Polsce sprawiają mi największą przyjemność.
Masz wzór żużlowca do naśladowania? - Podejściem do sportu Tony Rickardsson, a do życia Greg Hancock.
Jak spędzasz wolny czas w przerwie zimowej? - Jeżdżę na crossie, trenuję na sali, siłownia, kickboxing i joga.
Dziękuje za rozmowę i życzę samych sukcesów oraz bezkontuzyjnej jazdy w przyszłym sezonie
Również dziękuję za przeprowadzenie wywiadu i pozdrawiam wszystkich kibiców.
Rozmawiała: Izabela Kasińska
Gdański duet: Matěj Kůs & Paweł Hlib