Matěj Kůs Official Website, Oficiální Stránka Matěje Kůse

3.12. Rozhovor pro NiceSport.Pl

Publikováno Pro.03, 2010, kategorie Rozhovory

.

.

.

.

Na téma návratu do Toruně bylo uveřejněno na polských serverech několik rozhovorů.

 Tento jediný je autorizovaný.

Pouze pro NiceSport.Pl  Matěj  autorizoval rozhovor !

Nie zamierzam być statystą“ – rozmowa z Matejem Kusem, zawodnikiem Unibaksu Toruń

Najlepszy czeski żuzlowiec w przyszłym sezonie będzie reprezentował barwy Unibaksu Toruń. Dzisiaj oficjalnie został „reaktywowanym Aniołkiem“, który po rocznym wypożyczeniu do gdańskiego Wybrzeża, powrócił do ekstraligowego Torunia. W rozmowie z NiceSport.pl Czech podsumumowuje miniony rok.

Michał Jelionek: Matej, za nami sezon, którego raczej nie będziesz dobrze wspominał. Miałeś być jednym z wiodących młodzieżowców w I lidze, tymczasem rzadko oglądaliśmy prawdziwego Kusa na torze. Co się tak naprawdę stało? Czego zabrakło?
Matej Kus: Tak jest. Miałem o wiele wyższe cele, indywidualne jak i drużynowe. Nie chcę już wracać do tematu, czego zabrakło i co muszę poprawić. Wyciągnąłem odpowiednie wnioski, wprowadziłem zmiany, które zresztą będę wprowadzać dalej. Szkoda tylko, że stało się to w ostatnim roku, w którym startowałem jako junior. Jest to czas, kiedy zawodnik powinien być gotowy do walki z najlepszymi. Stało się jednak i nie zamierzam z tego czynić tragedii. Bardzo mnie cieszy jazda na żużlu i na pewno się nie poddam. Jestem szczęśliwy, że mogę uprawiać ten sport, dlatego też cały czas ciężko pracuję. Ten kto zna się na speedway’u wie, że na mój rozwój sportowy ten rok nie miał większego wpływu. Z pewnością miałbym teraz łatwiejsze życie i drogę do postępów, gdybym zakończył sezon ze średnią 2,50 na bieg, ale po prostu tego nie ma i trzeba ciężko pracować.

Mateja Kusa kibice z Gdańska nie będą mieli okazji podziwiać w przyszłym sezonie. Postanowiłeś powrócić w szeregi toruńskich „Aniołów”. Jak będziesz wspominał przygodę z Lotosem Wybrzeże Gdańsk?
Nie byłem ulubionym zawodnikiem w Gdańsku. Relacje z kibicami są dla mnie bardzo ważne. Wróciłem do Torunia, bo tam bardzo dobrze sie czułem i zamierzam na dłużej pozostać zawodnikiem ekstraligowym. Zdaję sobie sprawę w jakiej jestem sytuacji w tym momencie. Dziękuje za ten rok, który spędziłem w Gdańsku, dziękuję za zaufanie, które otrzymałem przed sezonem. Największe podziękowania kieruję pod adresem pana Chomskiego. Nikt nie powiedział, że jeszcze kiedyś nie będę jeździł w Gdańsku, chętnie tam wrócę, ale najpierw trzeba zacząć jeździć!

Rok 2010 był ostatnim, który objechałeś, jako junior. Jak czuje się zawodnik, który przeistacza się z juniora w seniora? To z pewnością nie jest łatwy moment dla Ciebie, ten ostatni juniorski sezon nie był udany…
Krótko mówiąc… wielka niewiadoma.

Na pewno masz w głowie szczególne momenty tego sezonu. Opowiedz czytelnikom NiceSport.pl o najmilszej chwili i tym najgorszym momencie sezonu 2010.
Zdecydowanie miałem trzy bardzo miłe momenty w tym sezonie. Pierwszy, kiedy awansowałem do finałowego cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów. Drugi, w momencie triumfu w Memoriale Lubosa Tomicka w Pradze, przed własną publicznością i sponsorami pokonałem Nickiego Pedersena i pozostałych bardzo dobrych zawodników. A ten ostatni udany moment to zdobycie mojego pierwszego tytułu Indywidualnego Mistrza Czech. Ten sukces był naprawdę bardzo pracowity i wymagający. Objechałem wówczas pięć zawodów w sześć dni! Startowałem w sobotę w Czechach, w niedzielę w Gdańsku, a w poniedziałek w Pradze. Bardzo mi jednak zależało na zdobyciu tego tytułu. Byłem bardzo zmęczony i ciężko było się maksymalnie skoncentrować do każdego biegu, tym bardziej cieszyła mnie ta wygrana… wygrana z najmocniejszymi czeskimi rywalami!

Po tym roku czujesz, że przejście na zasadzie wypożyczenia do Gdańska było cofnięciem się w tył w twojej karierze? Było to dobre posunięcie, czy jednak żałujesz?
Nie, niczego nie żałuję. Wypożyczenie do Wybrzeża Gdańsk było najlepszym wyborem jakiego mogłem dokonać.

Zespół z Gdańska na nowy sezon zakontraktował również na zasadzie wypożyczenia Twojego kolegę z Torunia, młodzieżowego Mistrza Świata – Darcy Warda. Jakich wskazówek dotyczących I ligi i klubu z Gdańska może udzielić mu starszy, bardziej doświadczony kolega?
Niedawno rozmawiałem z Darcym, ale nie na temat jego jazdy w Gdańsku. Wtedy jeszcze nie był pewny gdzie będzie jeździł w przyszłym sezonie. Ale on przecież jest dwukrotnym Mistrzem Świata Juniorów, więc raczej zbędne są moje wskazówki.

Dzisiaj oficjalnie podpisałeś kontrakt z Unibaksem Toruń. Prawdopodobnie o pierwszy skład rywalizować będziesz z Michaelem Jepsenem Jensenem i Karolem Ząbikiem. Jak będzie wyglądał sezon 2011 oczyma Mateja Kusa?
Według mnie skład wygląda bardzo ciekawie. Moje przygotowania do nowego sezonu są bardzo intensywne, stąd też nie zamierzam być w drużynie tylko statystą.

Dziękuję i pozdrawiam, życząc szczęścia w nowym roku.
Dziękuje i również pozdrawiam.

Michał Jelionek, 02-12-2010, 19:33
źródło: inf.własna



Hledáte něco?

Použijte tento formulář:

Základní informace